Zastanawiasz się, jak przetrwać trudy upalnego lata w świeżości, komforcie i przyjemnym zapachu? Cienka wełna merynosów i jej naturalne właściwości mogą być rozwiązaniem!

Lato to urlopy, beztroska i wakacyjny luz. Ale nie tylko! To również narzekanie na upał, przegrzanie i ogólny dyskomfort, mokra i nieciekawie pachnąca koszulka klejąca się do pleców po całym dniu spędzonym w mieście czy nawet oparzenia słoneczne nie będące wcale wynikiem intensywnego opalania.

Rozwiązaniem tych upalnych problemów może być… wełna. Pod warunkiem, że będzie to wełna merynosów, której właściwości sprawdzają się nie tylko zimą. O jaką konkretnie odzież z merino chodzi? Kiedy najlepiej ją zakładać? Czy merino zawsze będzie lepsze niż termoaktywna odzież syntetyczna? Co z tymi brzydkimi zapaszkami? A także – czy można wierzyć we wszystko, co o merino się mówi? Sprawdź, co oferuje Ci wełna merino latem!

Wełna jak mgiełka – grubość wełny z merynosów

Odzież produkowana z wełny merynosów występuje w różnych gramaturach (czyli wadze materiału podanej w gramach na metr kwadratowy tkaniny). Im wyższa gramatura, tym będzie nam cieplej. Rozpiętość jest spora:

  • Najlżejsze sploty od 120 g/m2 – idealne na lato
  • Zbliżone do standardowej koszulki bawełnianej – około 150 g/m2
  • Ciepłe, grube tkaniny około 250 g/m2

Rzecz jasna, im niższa gramatura, tym większa przewiewność materiału. Wełna “odciąga” też wilgoć od skóry i następnie odprowadza ją na zewnątrz. Parująca wilgoć zabiera ze sobą ciepło i przynosi nam uczucie ochłody. Stąd zapewne wzięło się mało precyzyjne stwierdzenie, że merino “chłodzi latem”. Powiedzmy raczej, że merino chroni przed przegrzaniem 🙂

Aby jeszcze bardziej przystosować ubrania z merynosów do wysokich temperatur, stosuje się łączenie wełny z innymi materiałami. Tak powstał chociażby Cool-Lite™ Icebreaker’a, który wykorzystuje naturalne, celulozowe włókna Tencel®. Dzięki temu materiał szybciej odprowadza wilgoć na zewnątrz i sprawniej utrzymuje termoregulację na odpowiednim poziomie.

Jeśli materiał jest tak lekki, że prawie go nie czuć, chętniej zakryjesz nim ciało nawet przy bardzo wysokiej temperaturze. Z pewnością docenią to miłośnicy egzotycznych podróży, którzy nie chcą rezygnować z długich rękawów ze względu na insekty czy też osoby szczególnie wrażliwe na poparzenia słoneczne. Warto przy tym pamiętać, że włókna wełny merynosów zatrzymują szkodliwe promieniowanie UV!
W tropikalnych lokalizacjach warto chronić skórę mimo upałów, np. przed insektami.

Złowoniejący problem – merino a zapachy

Wysokie temperatury mają decydujący wpływ na potliwość. Rozwijające się w pocie bakterie są źródłem nieprzyjemnej woni, którą szybko przechodzą nasze ubrania. Zwłaszcza latem! I tutaj właśnie niebanalne znaczenie ma bakteriostatyczna właściwość wełny merynosów.

Mimo transportowania potu na zewnątrz wełna nie pozwala bakteriom mnożyć się na włóknach. W efekcie nawet po kilku dniach użytkowania odzież nie musi być prana – często wystarczy po prostu wywietrzenie. Brzmi mało higienicznie…? Nie dla tych, którzy wyruszają w trasę z jednym plecakiem i muszą maksymalnie ograniczyć bagaż. Jedna para skarpetek Smartwool zajmie mniej miejsca, niż kilka par zwykłych skarpetek, a zapewni poczucie świeżości równie długo.

Na co dzień czy od święta? Zastosowanie odzieży z merino.

Czy należy tę specjalistyczną odzież przeznaczać jedynie do zadań specjalnych? Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by korzystać ze świetnych właściwości koszulek Icebreaker na co dzień! Długie zachowywanie świeżości czy doskonała termoregulacja są niezwykle cenne w podróży, ale z pewnością docenisz je również w bieganinie dnia codziennego. Przy odpowiedniej pielęgnacji ciuchy z wełny merynosów nie zmechacą się, zachowają swój świetny wygląd oraz właściwości. Jako trudnopalne sprawdzą się w warunkach biwakowo-ogniskowych.
Należy w tym miejscu podważyć nieco mit szczególnie starannego dbania o odzież z wełny (przede wszystkim jej prania). Tego typu ubrania z powodzeniem można prać w pralce używając standardowych detergentów (z wyłączeniem środków zmiękczających). Wystarczy jedynie pamiętać o niskiej temperaturze prania i pozostawieniu do naturalnego wyschnięcia. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej, przeczytaj nasz wpis o pielęgnacji odzieży outdoorowej. Jednym słowem – nie ma powodu, dla którego należałoby rezerwować ubrania z wełny merino na specjalne, wyprawowe okazje!
Z komfortu zapewnianego przez merino możesz się cieszyć w każdej sytuacji.
Wełna merynosów a syntetyki – co wybrać?
Zarówno odzież z merynosów jak i odzież syntetyczną sprowadzić można do jednego wspólnego mianownika – odzieży termoaktywnej. Różnice są jednak spore i warto mieć je na uwadze dokonując wyboru:

1. Oddychalność i wysychanie

Tempo odprowadzania wilgoci na zewnątrz oraz wysychania jest szybsze w przypadku włókien syntetycznych. Dlatego często osoby uprawiające bardzo intensywny wysiłek fizyczny lub takie, które silnie się pocą, wybierają chętniej koszulki syntetyczne; przy dużej potliwości ubrania z wełny merynosa mogą nie nadążyć z transportem wilgoci. Powstała jednak linia bielizny wełnianej przystosowanej do intensywnego wysiłku. Krój i skład serii Amplify są skuteczniejsze także w zetknięciu z dużymi wymaganiami sportowymi!

Wełna merino nie odprowadza potu tak sprawnie jak syntetyki, mimo to znajduje entuzjastów także m.in. wśród biegaczy.

2. Chłonięcie brzydkich zapachów

Najszybsze nawet odprowadzanie potu przez syntetyki nie uchroni ich przed chłonięciem nieprzyjemnego zapachu. Producenci szukają sposobów na ograniczenie tego problemu (punktem wyjścia są zazwyczaj bakteriobójcze jony srebra używane w różnych technologiach), żaden z nich nie jest jednak tak skuteczny w walce z ludzkimi aromatami, jak wełna merynosów. Zazwyczaj już po jednym intensywnym użyciu koszulka syntetyczna nadaje się do prania. Oczywiście o ile specyficzna woń jest problematyczna, a przecież w terenie nie wszyscy przejmują się tym aspektem – w końcu zwierzakom zapach nie przeszkadza 🙂

3. Cena

Niewątpliwą przewagą syntetyków nad odzieżą merino jest cena – ubrania termoaktywne ze sztucznych tkanin, nawet te z wyższej półki, są znacznie przystępniejsze cenowo niż ubrania z merynosów. Dzieje się tak głównie ze względu na koszty pozyskania materiału. Wełna merynosów najwyższej klasy musi być sprowadzana z konkretnych lokalizacji, np. Nowej Zelandii, gdzie optymalne warunki hodowli sprawiają, że runo żyjących tam owiec nabiera pożądanych właściwości. Domeną producentów odzieży wełnianej jest też kompleksowa ochrona środowiska. Szczęśliwa owca i ekologicznie pozyskana wełna oznaczają dodatkowe koszty. Więcej na ten temat piszemy w tekście Jak chronić środowisko? Wykorzystaj… zwierzęta!
Sumując powyższe można powiedzieć, że o ile wełna merynosów jako materiał na odzież termoaktywną posiada moc zalet, to jednak nie oznacza to, że w konkretnej sytuacji nie znajdzie się lepszej alternatywy. Wybór powinien być uzależniony od potrzeb i upodobań użytkownika.

Złote runo? Jak wełna merynosów obrasta legendą

Rewelacyjne cechy wełny merino łatwo ukoloryzować i wyolbrzymić. Zapewnienia producentów i marketingowe nadinterpretacje bywają źródłem nieporozumień i rozczarowań:

“cienki, ale wyjątkowo ciepły”, “nie trzeba prać, bo nie śmierdzi”

Pamiętajmy, że odczuwanie ciepła lub zimna, a także intensywność zapachu ludzkiego ciała są kwestiami zindywidualizowanymi. Nie możemy liczyć na precyzyjne dane, jaka gramatura wełny zapewni komfort ciepła przy temperaturze (na przykład) 10°C.

“chłodzi latem, grzeje zimą”, “grzeje nawet gdy jest mokra”

Faktycznie – w porównaniu z większością tkanin wełna merynosów w znacznie mniejszym stopniu traci właściwości izolacyjne po zamoczeniu. Latem odprowadzanie wilgoci od ciała oraz przewiewność cienkiego materiału rzeczywiście przynoszą uczucie przyjemnej ochłody. Nie łudźmy się jednak, że włókna wełny zaprogramowano tak, by przy określonej temperaturze przestawiały się z trybu “grzania” na “chłodzenie” 🙂

„cudowne właściwości lecznicze”

Czytając informacje o cudownych wręcz właściwościach wełny merino – leczniczych, uśmierzających ból kręgosłupa, nerek itp. dobrze jest pamiętać, że mamy do czynienia z namacalnym materiałem, którego działanie można po prostu zbadać. Naturalne pochodzenie włókien, na których nie rozwijają się bakterie, może być znaczną pomocą np. dla alergików. Ale nie oznacza to jeszcze, że wełna rozwiąże każdy nasz problem!

Cechy runa merynosów pomagające przetrwać tym owcom ponad trzydziestostopniowe upały są dostępne na wyciągnięcie ręki. Porzućmy więc dawne skojarzenia o wełnianych szalikach i czapach z pomponem i korzystajmy z merynosowych dobrodziejstw także latem!