Jak nie umierać z tęsknoty za własnym łóżkiem, czyli maty, karimaty i materace turystyczne
Własne łóżko! Czy to nie jedna z tych rzeczy, za którą tęsknisz najbardziej, kiedy znajdujesz się daleko od cywilizacji? I choć podróże po to także są - żeby zatęsknić za najbardziej prozaicznymi sprawami - nie muszą się kojarzyć z nieprzespanymi nocami pod namiotem! Maty, materace, karimaty - to dzięki nim możesz dać sobie na trasie odpowiedni odpoczynek, niezakłócony dojmującym chłodem czy niewygodami wynikającymi z nierówności terenu. Produkty, które znajdziesz na naszej stronie, są lekkie, trwałe i łatwiejsze w rozłożeniu niż meble IKEA! Dzięki nim w namiocie turystycznym będziesz mógł/mogła się tak urządzić, jak u siebie w domu. Korzystając z izolacji od podłoża, jaką dają maty czy materace do spania, wykorzystasz w pełni maksymalne temperatury komfortu i limitu Twojego śpiwora i spokojnie zaśniesz, nawet w noce z gatunku chłodnych. Wciąż wahasz się pomiędzy matą samopompującą a dmuchaną? A może chcesz postawić na starą, dobrą karimatę, z pewnością tańszą i być może bardziej wszechstronną? Szukaj podpowiedzi w następnych akapitach i artykule “Śpij dobrze - maty samopompujące”.
Mata pod namiot. Długość, grubość, izolacja i ich przełożenie na wagę
Taka do jogi czy ćwiczeń nie zda egzaminu. Mata do spania to zupełnie inny kaliber. Na co zwrócić uwagę przy jej wyborze? Warto wiedzieć, że maty turystyczne występują w różnych wielkościach, uwzględniając osoby spoza statystycznej normy pod względem wzrostu. Znajdziesz ich krótsze wersje (w przypadku Therm’a’resta oznaczone jako Women’s Regular), wersje regularne nieco powyżej 180 cm i “long”, które ugoszczą osoby ze wzrostem nieco poniżej 2m. Te różnice wpływają też na wagę produktu, dlatego im mniejszą matę możesz wziąć, tym lepiej dla Twojego kręgosłupa i tym mniej zajętego miejsca w torbie czy plecaku. A jak już przy wadze jesteśmy - na nią ma także wpływ parę innych spraw. W matach turystycznych grubość i izolacja niejako idą ze sobą w parze. W uproszczeniu: im grubsza mata biwakowa, tym lepiej izoluje od chłodu. Jednak zamiast na centymetry, lepiej spojrzeć na parametr R-value - to on najlepiej podpowie, czy mata może być użytkowana poza sezonem letnim i wiosennym. Maty powyżej 3-4 R-value uznaje się za maty trzysezonowe, te powyżej 4 z powodzeniem można używać podczas noclegów zimowych.
Resuscytacja zaworowo-oddechowa: maty samopompujące i dmuchane
Liczba oddechów i uciśnięć podczas resuscytacji krążeniowo-oddechowej co jakiś czas ulega zmianie. Wymagana liczba zupełnie innych oddechów często ciekawi klientów interesujących się matami pod namiot. Czy te samopompujące naprawdę są takie samoobsługowe? Czy z tymi dmuchanymi musisz się przygotować na wypluwanie płuc? Jeśli chodzi o maty samopompujące, ich napompowanie wymaga minimalnego wkładu ze strony użytkownika maty. Wystarczy wyjąć matę z pokrowca, rozłożyć, odkręcić zawór i chwilę poczekać. Rozprężająca się pianka szybko nabiera objętości, a do pełni sprężystości potrzeba jej 3-5 Twoich oddechów, które nie są wymagane, jeśli wolisz sypiać na mniej napompowanym materacu. Przy macie dmuchanej tych oddechów potrzeba więcej, ale nie ma co rozpaczać - to 2-3 minuty pompowania, ale za to mniej dźwigania, ponieważ maty dmuchane są zazwyczaj lżejsze od tych samopompujących się. Wszystko więc zależy od tego, jak Ty rozumiesz wygodę podróżowania!
Karimata turystyczna. Czym od lat podbija serca turystów?
Kiedyś szczyt finezji, dziś nieco ustępuję pola materacom i matom. Jednak wciąż jest używana przez wielu turystów na polach namiotowych i biwakach Czy to tylko sentymenty? Nie do końca! Karimata ma sporo zalet, o których maty czy materace mogą tylko pomarzyć! Przede wszystkim dobrej jakości karimata jest po prostu lekka. Dla tych, co liczą gramy, to dobra informacja. Dlatego dla biwakowiczów sypiający “pod chmurką” wyłącznie w ciepłych okolicznościach przyrody, będzie najlepszym wyborem. Tym bardziej, że jest najtańsza spośród mat do spania, a przecież całkowicie wystarczająca na obozy harcerskie czy wakacyjne rajdy. Karimaty mają też sporą przewagą nad materacami biwakowymi pod względem trwałości. Nocujesz na szyszkach? Suchej trawie? Kamieniach? Nie musisz wtedy drżeć, czy za chwilę czegoś nie przebijesz! Nawet lekkie zadrapania na karimacie nie zmieniają jej właściwości izolacyjnych, natomiast przebity materac - dopóki nie zostanie naprawiony - nie nadaje się do spania. Jeśli wolisz wznieść się nieco ponad te przyziemne problemy z materacami, zawsze też możesz zainwestować w hamak i bujać w ciepłe noce w obłokach!
Maty, materace, karimaty. Dowiedz się, kto sprzedaje patent na dobre spanie!
Eksperci od nocnego turystycznego posłania? Naszym ulubieńcem jest firma Therm-a-rest, od lat numer jeden, jeśli chodzi o producenta mat i materacy! Ich produkty są wytrzymałe (producent proponuje dożywotnią gwarancję), zróżnicowane, lekkie i z każdym rokiem coraz lepsze. Wśród materacy Therm-a-rest po prostu każdy znajdzie coś dla siebie bez względu na to, czy przed nim kilkudziesięciodniowa wędrówka z plecakiem czy weekendowy biwak w lesie. Coraz więcej do zaoferowania ma też firma Coleman, produkująca sprzęt biwakowy i namioty turystyczne. Pośród przeróżnych gadżetów oferuje materace i maty, w sam raz na spanie pod namiotem. Zadebiutowała też u nas firma Klymit, która, jak żadna inna, umie odejmować gramy swoim matom to tu, to tam - prawdziwy smaczek dla żądających lekkości backpackerów!