Do kenijskiej wioski, w której Fundacja Moyo4Children prowadzi Dom Dziecka, wyjechał pewnego dnia nasz pracownik - Łukasz. Dorzuciliśmy mu do bagażu kredki, pisaki, długopisy i trochę kwaśnych żelków. A później poszło z górki!
Wspieranie tego Domu Dziecka to nie tylko wysyłanie “upominków”. To wsparcie instytucji, która pomaga “z głową” - stawia na edukację dzieci, na poprawę ich warunków bytowych (studnia, latryny, drzewa owocowe), na pomoc długofalową, ze świadomym spojrzeniem w przyszłość.
Łukasz wrócił, opowiedział, jak było i… pojechał tam znów. Reszta Taternika zajęła się wsparciem stacjonarnym. Chcesz wspierać razem z nami? To proste: